sobota, 3 grudnia 2011

Stosik # 12

Przy okazji poprzedniej prezentacji nabytków obiecałam nie chwalić się kolejnymi książkami aż do grudnia. Zdania dotrzymałam. I starczy już tego samoograniczania się :)

Poniżej książki, które udało mi się zdobyć (w większości) w listopadzie:
1. P.Watts, Rozgwiazda - od Fenrira. Wygrana w zakładzie :)
2. A.Huso, Magia krwi - do recenzji od Prószyńskiego;
3. J.Frost, Jedną nogą w grobie - do recenzji od Gildii;
4. D.Adams, Restauracja na końcu wszechświata - antykwariat nie-ulubiony ;)
5. D.Adams, Przewodnik Autostopem przez Galaktykę - antykwariat ulubiony :)
6. I.Watson, Łowca śmierci - spodobały mi się "Powolne ptaki", a w ulubionym antykwariacie Watsona można kupić za kilka złotych. Żal było nie wziąć :)
7. A.Pacholski, Niemra - do recenzji od Prószyńskiego;
8. S.Cowell, Claude i Camille - ta seria Bukowego Lasu niezmiernie mi się podoba, ale ceny na allegro są raczej niezachęcające. Z pomocą przyszedł ulubiony antykwariat :)
9. R.Raisin, Istny raj - podobnie jak pozycja 10 - z wymiany z Pablem :)
10. K.Armstrong, Na emeryturze - przeczytałam obie serie fantastyczne tej autorki i bardzo przypadły mi do gustu - czas na trochę sensacji w jej wykonaniu :) 
11. R.Kosik, Obywatel, ktory się zawiesił - bardzo jestem tych opowiadań  ciekawa. Do recenzji od Gildii;
12. C.R.Zafon, Cień wiatru - prezent urodzinowy od siostry. Żeby się przekonać, czy Zafon mnie zachwyca, czy nie zachwyca :)
13. J.Dukaj, Inne pieśni - w komentarzach pod "Córką łupieżcy" wiele osób uznało tę książkę za najlepszą w (dotychczasowej) twórczości Dukaja. To sobie kupiłam :) Znów nie-ulubiony antykwariat :)

Jak widać, nadal pozostaję niemal monotematyczna - fantastyka króluje w moich nabytkach. Teraz pozostaje sobie tylko życzyć fantastycznego zaczytania* ;) 

*Enedtil - mam nadzieję, że takie niekomercyjne użycie nazwy Twojego bloga jest dozwolone ;)

27 komentarzy:

  1. Gratuluję stosu:) Wiele książek bym chciała, jaka szkoda, że mam tak mało czasu :< No, ale są jeszcze święta:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny i wielgaśny stos. Jak ja Ci zazdroszczę:D:D
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny stos! I dobrze, nie ograniczaj się, po co ;P Ciekawi mnie bardzo źródło pozycji numer jeden - Fenrir pewnie żałuje zakładu :D Czekam na recenze i życzę Ci miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały stos, a tak pięknej formy książki "Cienia Wiatru" zazdroszczę. Jestem ciekawa jak wygląda okładka ;) Życzę miłego czytania.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie piękne stosisko! Zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym ;) Mam tylko Zafóna, ale nic to :)
    Wyczekuję recenzji i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Maruda007
    Dziękuję :) Szkoda, że od ilości nabywanych książek nie zależy ilość czau, jaki ma się potem na ich czytanie. Niestety, u mnie przybywa znacznie szybciej, niż się czyta - ale trudno się oprzeć potrzebie kupowania :)
    Pozdrawiam!

    kasandra_85
    Dzięki :) Gdybyś Ty ujawniła swoje nabytki listopadowe, na pewno wygrałabym konkurs zazdrości :)
    Pozdrawiam!

    Immora
    :)
    Może i samego zakładu żałuje, ale powodu, dla którego to ja wygrałam, na pewno nie :) Szkoda tylko, że więcej się ze mną nie chce zakładać :D
    Dziękuję :)

    Irene Adler
    Okładka jest brązowa :) Tak serio, to oprawa jest płócienna, a na przedniej okładce jest to samo zdjęcie, co na innych wydaniach, w sepii. I generalnie cała książka cudnie wygląda. Nie wiem, jak wyglądają inne jej wydania "na żywo", ale to jest rewelacyjne.
    Dziękuję i również pozdrawiam :)

    Hiliko
    Dziękuję :) Na pierwszy ogień z tego stosu pójdą pewnie recenzyjne, bo terminowe, ale spróbuję przemycić jakoś między zobowiązaniami "Autostopem przez galaktykę" - widziałam film i bardzo jestem ciekawa samej książki :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo chciałabym przeczytać "Cień wiatru".
    Miłego czytania;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaaaaaa, chciałabym Claude i Camilę *_* Świetny stosik!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Potężny stos zaiste :)
    Gratuluję więc :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładny stos :) na szczęście te z pozycji, które by mnie najbardziej interesowały posiadam lub czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. I dobrze, pozostań monotematyczna jeśli tylko miałoby to oznaczać więcej fantastyki ^^

    Pogratulować wielkiego stosiku, ja też powinienem zacząć rozglądać się za tym co podłożyć sobie pod choinkę ^^

    Czekam na recenzję "Magii Krwi", "Rozgwiazdę" wraz z "Wirem" muszę w końcu nabyć no i oczywiście zazdroszczę Dukaja :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow zacny stosik :)
    Czytałam dwie pozycje z niego "Restaurację na końcu wszechświata" i " Autostopem przez Galaktykę "
    Miłej lektury życze i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. @Harashiken, Tobie można świnię podłożyć co najwyżej, i tak już za dużo dobra zagarnąłeś ostatnimi czasy. :>

    @Viv, o dalszych zakładach zapomnij, nigdy w życiu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniałe stosisko którego można pozazdrościć :D:D:D Jedną nogą w grobie - genialne :D:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Spory stos, Autostopem przez galaktykę -muszę w końcu przeczytać
    Co za zakład miałaś z Fenirem?

    OdpowiedzUsuń
  16. @wiedzmblog, powiedzmy że zakładaliśmy się o taki warunek, że Viv powinna przegrać z kretesem, leżeć i kwiczeć. Cholera by to. :/

    OdpowiedzUsuń
  17. Stos rzeczywiście fantastyczny ;))
    I takich też wrażeń życzę przy "konsumowaniu" nowych zdobyczy *:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cień wiatru mam, ostatnio nabyłam, a Istny Raj napotkałam w biblioteczce mamy :) Super stos!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ha! Autostopem przez Galaktykę! Super! Mi bardzo przypadła do gustu.

    Miłego czytania i pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Chętnie przeczytałabym "Rozgwiazdę". "Claude i Camille" staram się od dłuższego czasu ignorować, ale jakoś mi nie wychodzi najwyraźniej.;) Kosika chętnie bym dostała w swoje parszywe łapki (nawet niekoniecznie tego w stosiku, jakiegokolwiek), Dukaj (też jakikolwiek) wciąż przed emną, zaś prezentowane wydanie Zafona wydaje się prześliczne.:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Miravelle
    W takim razie życzę, żeby udało Ci się szybko znaleźć i książkę, i czas na nią:)
    Mój "Cień wiatru" pewnie poczeka kilka miesięcy na swoją kolej. Ale co się odwlecze... :)

    Tirindeth
    Za mną chodziła i ta książka, i "Tancerka Degasa". A znalazłam ją przez przypadek - błądziłam po antykwariacie, bo czekałam, żeby się Harashiken zdeklarował, czy mu "Fincha" rezerwować. Jak zobaczyłam książkę, a potem cenę (19 zł), to na kilka minut zapomniałam o postanowieniu , żeby do grudnia książek nie kupować. Warto zauważyć, że to było drugie takie zapomnienie w ciągu godziny, bo kilka minut wcześniej zapłaciłam u nich za prezentowany również "Przewodnik..." ;)

    Molioo
    Dzięki :)

    Karodziejka
    Dzięki :) A "Przewodnik" to Twoja sprawka - jak widać recenzja okazała się inspirująca. Przynajmniej do zakupów :)

    Harashiken
    Ale ja lubię i inne książki, choć ostatnio jakby mniej ;)
    Skoro UW zebrałeś już niemal wszystko, co mogłeś, zabieraj się za Diunę. Póki w ulubionym antykwariacie są jeszcze jakieś egzemplarze ;)
    Na tę konkretną pozycję to pewnie poczekasz. Z fantasy z Prószyńskiego najpierw - najpewniej w drugiej połowie grudnia - wezmę się za Sulivanna. Co oznacza, że "Magia..." zostanie na styczeń :)
    O zazdrości nie dyskutujmy publicznie. Ja nie mam ani Dicka, ani nawet połowy Twojej kolekcji UW :)

    Dalia
    Dzięki :) Ja mam spore braki w klasyce, ale to znaczy, że najlepsze przede mną :)

    Fenrir
    To się okaże. Ja mam czas, ja poczekam. Na kolejną chwilę słabości ;)

    Jarka
    Dzięki :) A Frost jest następna w kolejce do czytania :)

    wiedzmblog
    Dzięki :) Ja też muszę, jak widać :)
    A taki w sumie o podejście do życia, bo on jest strasznym pesymistą, a ja raczej optymistką, i tym razem ja lepiej przewidziałam przyszłość :)

    Fenrir
    No jak już napisałam, Fenrir radośnie uprawia czarnowidztwo, co nie pozwala mu rozsądnie oceniać faktów i wyprowadzać z nich logicznych wniosków co do przyszłości :)

    Nemeni
    Dzięki :) Przy takich pozycjach, lektura po prostu musi być fantastyczna ;)

    Demismo
    Dzięki:)

    Magda
    Planuję, żeby mi też przypadła ;)
    Dziękuję i również serdecznie pozdrawiam :)

    Moreni
    Ja też :) Ale pewnie troszkę poczeka. Zresztą ponoć są podobieństwa między nią a "Ślepowidzeniem", tylko ta druga książka jest lepsza, więc pewnie lepiej, żeby wrażenia po niej nieco mi się zatarły :)
    Tej serii Bukowego Lasu nie ma co ignorować. Chyba że czekasz, aż ceny nieco opadną i to tylko czasowa ignorancja. To popieram :)

    Na Kosika ogromnie się cieszę - dużo dobrego o jego książkach czytałam, ale samych książek - jeszcze nie. A opowiadania oferują różnorodność pomysłów i poruszanych zagadnień. Chyba najłatwiej i najszybciej można w ten sposób wyrobić sobie zdanie o twórczości autora :)

    To wydanie Zafona jest prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fantastyczny stos , pośród którego znalazła się jedna z moich ulubionych książek - ''Cień wiatru" - polecam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Wattsa mam, ale jeszcze nie czytałem. Tak samo Kosika. Douglasa na półce mam od lat (aż mnie naszła ochota sobie go przypomnieć). Watsona bym chciał mieć, ale do Huso nie jestem przekonany. A "IP" Dukaja to świetny wybór, zacząłbym rozprawianie się ze stosem właśnie od tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Kama
    Zaiste fantastyczny :) A "Cień wiatru" jest w planach dość odległych. Jak niestety większość własnych książek ostatnio :)

    Shadow
    W świecie idealnym, gdybym miała na czytanie tyle czasu, ile bym mieć chciała, pewnie bym po "Inne pieśni" już teraz sięgnęła. Ale jest jak jest i na dwie godziny dziennie lektury, na co aktualnie mogę sobie pozwolić, to za gruba i wymagająca skupienia książka. Wolę zostawić sobie Dukaja na wiosnę-lato i jakiś dłuższy wyjazd. Wtedy będę się mogła na spokojnie cieszyć poznawaniem jego wizji :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Chciałbym mieć 2 godziny dziennie na czytanie :D ostatnio mi raczej tak średnio pół godziny wychodzi... chociaż pewnie dałoby się wygospodarować coś więcej.
    I tak się bedę upierał, że pewnie nie za wiele książek masz równie wartych szybkiej lektury, jak "IP".

    OdpowiedzUsuń
  26. Shadow
    Ale ja przez te 2 godziny przeczytam maksymalnie 100 stron - Twoja godzina jest pewnie wydajniejsza :)
    A z tym kłócić się nie będę, tylko mnie nuży zbyt długie czytanie jednej książki, dlatego na okres, kiedy mam na czytanie czasu niewiele, wolę wybierać książki krótkie, bo niezależnie od jakości książki, kiedy czytam ją dłużej niż tydzień, zaczyna mnie denerwować :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ciekawy stosik, szczególnie jestem ciekaw Kosika i Dukaja :-)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za podpisywanie się w komentarzach. Pozwoli mi to na identyfikację stałych gości. Z góry dziękuję. :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...