piątek, 25 marca 2011

Richelle Mead CÓRKA BURZY - Zapowiedź nowej serii

Weekendowo, romantycznie i wiosennie - bardzo dobry czas na zapowiedź nowej serii autorstwa Richelle Mead (Akademia Wampirów, Melancholia sukuba). Nie będę powtarzać opisu Wydawnictwa Amber, a tej serii nie znam, więc po krótkiej wycieczce na stronę autorki, jej zachęta w moim tłumaczeniu - językowych znawców z góry upraszam o wybaczenie:)

"Po prostu typowe. Brak życia miłosnego przez miesiące, a potem nagle, ni z tego, ni z owego, każda istota nadprzyrodzonego świata chce się dostać do twoich majtek...

Eugenie Markham nigdy o to nie prosiła. Do tej pory była zadowolona ze swojego  zawodu - szamanki na zlecenie, zwalczającej i wyganiającej nadprzyrodzone kreatury. Kiedy wskutek przepowiedni staje się najpopularniejszą partią nadprzyrodzonego świata, Eugene odnajduje się w samym środku walki nie tylko z niechcianymi nadnaturalnymi zalotnikami, ale i złem, które wyłania się z jej przeszłości..."
 
Więcej nie przytaczam, bo autorka - jak na mój gust - zdradza za dużo fabuły. W przeciwieństwie do polskiego wydawcy, który - zdaje się - zachował w tym zakresie umiar. Póki co po angielsku wydane są trzy części, czwarta - planowana na styczeń 2012 roku. Jeśli lubicie serie, to dobra wiadomość:)

Zachęceni? Premiera 5 kwietnia 2011 roku.

Cieszę się, że Wydawnictwo Amber zdecydowało się rozpocząć kolejną serię tej autorki. Nie znam wprawdzie Akademii Wampirów, ale przygody Georginy Kincaid pochłonęłam w tempie błyskawicznym. Pięć części w niecałe dwa tygodnie. I czekam na szóstą (ostatnią) i doczekać się nie mogę. Wydanie angielskojęzyczne wejdzie na rynek 30 sierpnia 2011 roku. Czy dam radę zaczekać do przyszłego roku na polskie? To nie jest pytanie konkursowe - jestem w tym zakresie zbyt przewidywalna:)


Jeśli nie znacie Georginy Kincaid, to słów kilka o tej serii. To typowy romans paranormalny. Georgina jest sukubem (ale autorka nie epatuje opisywaniem jej miłosnych podbojów). Pracuje w wielkiej księgarni, uwielbia kryminały Setha Mortensena  i - jak pewnie się domyślacie - pewnego dnia ich drogi się krzyżują. 

W świecie Georginy, poza książkami i ich autorami, są przyjaciele ludzcy (pracownicy księgarni) i "nieludzcy" (wampiry i diablik), szef - demon Jerome i jego przyjaciel - anioł Carter. W każdej części Georgina, niezależnie od przeżywania sercowych rozterek, ratuje siebie i/lub bliskie jej istoty od różnych nieszczęść i nieprzyjaciół. 

Serię czyta się rewelacyjnie. Jest zabawna, sporo w niej akcji, mało wampirów, dużo polityki piekielnej. Po pięciu częściach wiem już (chyba) kto z kim i tylko czekam na odpowiedź na pytania: jak i dlaczego? Bo w tej historii te odpowiedzi są równie ważne. To pewnie nie jest cykl dla każdego, ale czytelnikom tego gatunku polecam gorąco.

Ja w każdym razie po serii o sukubie nabrałam zaufania do autorki i z pewnością sięgnę po "Córkę burzy".

8 komentarzy:

  1. Zapowiada się ciekawie, zwłaszcza jeżeli ktoś lubi takie wampirze wątki:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. A może nawet, jak ktoś nie lubi, bo jest szansa, że w nowej serii za dużo o wampirach nie będzie.
    Z opisu Wydawnictwa wynika, że o serce Eugenie tym razem powalczą czarownik i zmiennokształtny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta autorka jakoś nie jest w stanie pisać tak, aby mnie do siebie przekonać. Czytałam pierwszą część Akademii Wampirów i jest naprawdę taka sobie. Zaczęłam pierwszą część Sukuba i strasznie mnie znudził. Nowa seria zapowiada się na zabawną, ale... Pewnie jak wpadnie mi w bibliotece w ręce to wezmę, bo może akurat ta seria mi przypadnie do gustu. Zobaczymy :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Spróbować nie zawadzi, ale może po prostu styl autorki do Ciebie nie przemawia. Ja Akademii nie czytałam i pewnie w najbliższym czasie po tę serię nie sięgnę, bo za dużo książek czeka w domu na przeczytanie, ale spotkanie z Georginą wspominam bardzo przyjemnie. Pewnie dlatego, że - dla odmiany - nie było tam wampirów (prawie) i wilkołaków. No i bardzo polubiłam główną bohaterkę. W pierwszej części chyba akcja rozkręca się po koniec. Ale teraz oceniam Sukuba już jako całość, serię i nie pamiętam dokładnie, jak pierwsza część wypadła przy reszcie. Minus czytania "seriami":)
    Na pewno nie ma tam intensywności niektórych innych cykli. Może dlatego, że to chyba w założeniu miał być romans paranormalny, a taka L.Hamilton przy serii Anita Blake czy K. Arthur przy Riley Jenson pisały urban fantasy, więc mniej się skupiały na romansie, a bardziej na akcji. Ja przy Sukubie się nie nudziłam. Może kwestia oczekiwań, bo sięgając po "Melancholię..." nie spodziewałam się niczego ciekawego i zostałam mile zaskoczona:)

    OdpowiedzUsuń
  5. czy to jest pierwsza część bo nie mogę tego nigdzie znaleźć i czy królowa cirni to druga część???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze najlepiej zerknąć na stronę wydawnictwa :)
      http://www.wydawnictwoamber.pl/autor/431/mead-richelle
      Czyli "Córka burzy" to część pierwsza, a "Królowa cierni" - druga :)

      Usuń
  6. Mnie się ta seria bardzooo spodobała! Niestety wydawnictwo Amber nie ma zamiaru wydawać następnych części, a są one już dawno napisane w języku angielskim...

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za podpisywanie się w komentarzach. Pozwoli mi to na identyfikację stałych gości. Z góry dziękuję. :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...